Krzywy Las koło Gryfina został wymieniony przez „Daily Mail” jako jeden z dziewięciu magicznych lasów, które warto odwiedzić, zachwycali się nim też amerykańscy dziennikarze gazety „The New York Times”. Miejsce, które mogłoby stać się scenerią dla filmu Tima Burtona, przyciąga miłośników wędrówek, których wraz z rozwojem „leśnej turystyki” przybywa.
Tajemnica Krzywego Lasu koło Gryfina
Unosząca się nad Krzywym Lasem tajemnica i niezwykły wygląd drzew, czyni z niego jedną z wielu znanych w świecie atrakcji turystycznych naszego kraju.
Krzywy las sławę zdobył dzięki temu, że rosnące tu sosny zwyczajne mają nietypowe, bo wygięte łukowato pnie. Wszystkie rosnące tu drzewa łączy to, że mają pnie skrzywione w tę samą stronę – są wygięte pod kątem 90 stopni w kierunku północnym, a nad wygięciami pnie skierowane są pionowo do góry.
Pomimo wielu prób ustalenia historii jego powstania dziś nadal posługujemy się wyłącznie hipotezami i domysłami.
Jedną z hipotez jest teoria mówiąca o tym, że specyficzne wygięcia pni to dzieło ludzi, którzy poprzez odpowiednie przycinanie młodych drzew doprowadzili do tego, że rosły one potem krzywo. Po co ludzie to mieliby robić?
Turyści odwiedzający Krzywy Las chętnie jednak snują własne opowieści na temat jego genezy.
– Niejednokrotnie miałam okazję przysłuchiwać się i niekiedy również uczestniczyć w rodzinnych sporach na temat powstania tych nietypowych krzywizn pni. Wśród wielu głosów usłyszeć można było nawet takie, że to efekt działania sił nadprzyrodzonych czy kosmicznych mocy. Wszystko to sprawia, że Krzywy Las inspiruje, daje wiele radości we wspólnych dywagacjach i zabawach w najtrafniejsze hipotezy – twierdzi Kmiecińska, starszy specjalista Służby Leśnej z Nadleśnictwa Gryfino.
źródło informacji: PAP